Świadomość że uratowało się kolejne psie istnienie to najcudowniejsze uczucie pod słońcem. To emocje dzięki którym wraca wiara w ludzi, to bodziec do działania, to spokojniejszy sen.
Lady dziś pojechała do swojego cudownego domku, wiemy że będzie tam szczęśliwa i kochana.
Wszystko to dzięki Izie, która wyrwała ją z meliny, Karolinie, która opiekowała się nią w DT, Beacie która robiła ogłoszenia, dzięki Wam wszystkim którzy wspieracie nas choćby dobrym słowem i oczywiście dzięki domkowi który przyjął małą jako kolejnego członka rodziny : )
Wszystkim i każdemu z osobna dziękujemy, jesteście wspaniali : )
Trzymaj się Lady, szczęśliwego życia!
